Największy bieg charytatywny na świecie – Wings for Life World Run 2023

fot. Aleksandra Łukawska
Za nami 10. jubileuszowa edycja biegu Wings for Life World Run, który niezmiennie cieszy się ogromną popularnością. 7 maja ulicami Poznania przebiegło 8 tys. osób, a miejsca na Bieg Flagowy wyprzedały się w zaledwie 2,5 godziny, co jest światowym rekordem.
Nic dziwnego – nie jest to zwykła impreza biegowa. Tutaj to meta goni zawodnika, a pokonany dystans nie ma znaczenia. Uczestnicy startują w różnych miejscach świata w tym samym momencie, niezależnie od strefy czasowej, w jakiej się znajdują, pory roku czy pogody. 30 minut później ruszają za nimi samochody pościgowe, które stopniowo zwiększają prędkość, zatrzymując kolejnych biegaczy. Najlepsi kończą więc jako ostatni.
Bieg dla każdego
Oryginalna formuła łączy zawodowych sportowców, amatorskich biegaczy, niedzielnych spacerowiczów, ale także osoby o ograniczonych możliwościach poruszania się. Do wydarzenia można też dołączyć z dowolnego miejsca za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Ustalamy wtedy własną trasę i biegniemy, aż dogoni nas wirtualna meta.
– Poczucie jedności i świadomość, że setki tysięcy osób biegnie, spaceruje lub jedzie na wózku razem z Tobą, w tym samym czasie, na całej kuli ziemskiej, jest czymś absolutnie unikalnym – mówi dyrektor sportowy biegu w Polsce, Paweł Januszewski.
Wszystko w szczytnym celu
Organizatorom i uczestnikom imprezy przyświeca idea „Biegamy dla tych, którzy biec nie mogą”. Cały dochód z opłat startowych przeznaczony jest na rozwój projektów badawczych i badań klinicznych nad urazami rdzenia kręgowego, których rocznie doświadcza nawet 250 tys. osób. Fundacja Wings for Life zgromadziła już 40 milionów euro.
W tym roku do rywalizacji w wielu zakątkach świata przystąpiło ponad 200 tys. osób reprezentujących 158 różnych narodowości. W Poznaniu, który od samego początku organizuje charytatywną imprezę, uczestnicy ruszyli na trasę o godzinie 13 z terenów MTP. Najdłuższy dystans pokonał Dariusz Nożyński. Samochód z Adamem Małyszem za kierownicą dogonił go na 68. km. Jest to drugi wynik na świecie w rywalizacji mężczyzn, którą wygrał startujący w Tokio Jo Fukuda. Globalną zwyciężczynią jest z kolei Katarzyna Szkoda z wynikiem 55 km.
Kolejna edycja startuje 5 maja 2024 r.



Aleksandra Łukawska