W minioną sobotę, 20 maja, odbyła się 26. edycja ogólnoeuropejskiej imprezy Nocy Muzeów. W Polsce impreza ta miała miejsce już po raz 20. Na obecny rok przypadła zatem okrągła rocznica, która miała szczególne znaczenie dla miasta Poznania. Dokładnie w stolicy Wielkopolski, w Muzeum Narodowym, zorganizowano w 2003 roku pierwszą Noc Muzeów w Polsce.

Europejska Noc Muzeów to jedna z najbardziej lubianych imprez kulturalnych w Europie, polegająca na udostępnieniu możliwości zwiedzania muzeów, galerii i różnych instytucji kultury w wybranym dniu majowym, w godzinach nocnych.  

Z miłości do kultury

Pierwsza Noc Muzeów w historii miała miejsce w Berlinie (Lange Nacht der Museen) w 1997 roku i powstała dzięki inicjatywie berlińskiej władzy miejskiej skierowanej ku promowania kultury. Ogromny sukces pierwszej edycji zdecydował o dalszym losie przedsięwzięcia, które od tamtego roku jest cyklicznie organizowane w całej Europie, angażując w nie ponad 1200 muzeów oraz innych instytucji kulturalnych. 

Od roku 2005 Rada Europy, UNESCO oraz Międzynarodowa Rada Muzeów wspólnie promują to wielkie kulturalne przedsięwzięcie, które w tym czasie osiągnęło miano kultowego wydarzenia, na które tłumy sympatyków entuzjastycznie czekają co rok. 

Organizatorzy Nocy Muzeów przygotowują bowiem specjalne atrakcje, takie jak zwiedzanie obiektów zazwyczaj niedostępnych, koncerty, poczęstunki, warsztaty itp. na zasadzie wolnego wstępu lub za symboliczną kwotę płaconą przy pierwszym wejściu. 

„Poznań – miasto wielu doznań”

Wśród poznańskich instytucji, które regularnie biorą udział w każdej edycji Nocy Muzeów, znajdują się sławne centra kultury jak już wspomniane Muzeum Narodowe oraz inne, mniej lub bardziej znane, placówki muzealne (Muzeum Instrumentów Muzycznych, Muzeum Sztuk Użytkowych, Muzeum Bambrów Poznańskich, Muzeum Powstanie Wielkopolskiego 1918-1919 i wiele innych). Warte wspomnienia jest także uczestnictwo lokalnych galerii sztuki (np. Miejskie Galerie UAP i Galeria Miejska Arsenał) oraz innych obiektów tętniących kulturą i poznańską historią.

Dom Polonii – skupisko historii i kultury

Jeden z nich to kamienica znajdująca się na Starym Rynku 51. W dawnej posiadłości włoskiego humanisty Filippo Buonaccorsiego, zwanego Kallimachem, dzisiaj regularnie spotykają się członkowie i członkinie Klubu Studentów Polonijnych. Klub powstał w 1993 roku, by skupić młodzież polonijną studiującą w mieście, i działa przy Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”, organizacji pozarządowej zaangażowanej na rzecz Polonii i Polaków za granicą oraz podtrzymywania więzi Polonii z Ojczyzną.

W wyniku współpracy wymienionego stowarzyszenia wraz z poznańskim oddziałem Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, Towarzystwem Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Poznaniu oraz Akademią Muzyczną im. Ignacego Jana Paderewskiego przygotowano rozmaity program składający się z siedmiu części, który zakończył się frekwencyjnym sukcesem – łącznie uczestniczyło około 300 osób. 

Czym wyróżnił się tegoroczny program?

Dr. Izabela Wyszowska (Wielkopolski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”) prowadziła prelekcję multimedialną pod tytułem „Paweł Edmund Strzelecki (1797-1873) – odkrywca i podróżnik z Wielkopolski, patronem Domu Polonii w Poznaniu”. 

Ciekawą wystawę fotograficzną i prelekcję „Zabytki Lwowa w obliczu agresji Rosji na Ukrainę”  zorganizowali natomiast Katarzyna Kwinecka, Mikołaj Pietraszak-Dmowski oraz Jacek Kołodziej (Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Poznaniu). 

Klub Studentów Polonijnych przystąpił do akcji z prezentacją tradycyjnych potraw oraz ich degustacją w ramach „Podróż kulinarnych po Kresach”, a później dołączył do pokazu muzycznego „Polonijne muzyczne peregrynacje”, wykonanego we współpracy ze studentami i absolwentami Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego.

O godz. 23:00 rozpoczął się ostatni punkt programu polegający na zwiedzaniu zabytkowych wnętrz Domu Polonii tylko w świetle latarki.

W Domu Polonii wędrówki przez historię aż do teraźniejszości przeplatały się ze sztuką wizualną, muzyczną, a nawet kulinarną. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Kultura łączy nas codziennie na wszelkie sposoby, ale taka noc jest tylko raz w roku.

Claudia Garegnani