ŚWIĄTECZNE FILMY – KEVIN I NIE TYLKO

Święta wielu osobom kojarzą się przede wszystkim ze świąteczną kolacją, prezentami, ale również filmami. Świąteczne produkcje wprowadzają nas w ten niezwykły nastrój oraz stają się pewnego rodzaju tradycją. Niektórzy nie wyobrażają sobie tego czasu bez „Kevina samego w domu” lub ponadczasowego ,,Potopu”.
Zanim podzielicie się opłatkiem z najbliższymi i otworzycie prezenty, zapraszam was do zapoznania się z wybranymi przeze mnie filmami świątecznymi. Dlaczego są wyjątkowe? Zapraszam do lektury.
,,W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju” (1989) reż. Jeremiah S. Chechik
Wyjazd po choinkę, niespodziewana wizyta rodziny oraz ból związany z brakiem premii świątecznej. Każdy chce mieć idealne święta, ale nie zawsze się to udaje. Możemy utożsamić się z tym, dzięki losom rodziny Grinswoldów. Każdy, kto miał przyjemność obejrzeć ten film marzył zapewne o udekorowanym i rozświetlonym domu, który stał się niemalże symbolem tego dzieła. Jeżeli jesteście fanami komedii oraz czasem zabawnych, a kiedy indziej irytujących świątecznych perypetii, ten film jest dla was.
,,Family Man” (2000) reż. Brett Ratner
Czasami możemy złapać się na myśleniu, że ludziom bogatym niczego nie brakuje, ale czy na pewno tak jest? Bogaty biznesmen wskutek niewyjaśnionych okoliczności budzi się jako ojciec dwójki dzieci i mąż swojej dawnej znajomej ze studiów. Mimo że na początku brakuje mu dawnego życia, szybko przekonuje się, że nieważne w życiu są pieniądze i bogactwo. Najważniejsze to znaleźć swoje miejsce na świecie, szczególnie w Boże Narodzenie. Nicolas Cage i Tea Leoni tworzą na ekranie niesamowity duet. Miejcie chusteczki pod ręką – zapewniam was, że wiele osób uroni łzę uświadamiając sobie, że prawdziwego ducha świąt tworzy rodzina.
,,Opowieść wigilijna” (2009) reż. Robert Zemeckis
Adaptacji powieści Dickensa powstało już wiele, jednak na tle innych najbardziej wyróżnia się ta w reżyserii Roberta Zemeckisa. To animacja wykonana techniką motion capture z niesamowitą grą aktorską Jima Carreya, Gary’ego Oldman czy Colina Firtha. Dodatkowo w znakomitym polskim dubbingu możemy usłyszeć Piotra Fronczewskiego, Jana Peszka czy Annę Dereszowską. Wszystkie wymienione przeze mnie elementy składają się na ponadczasowe spojrzenie na klasyczną już opowieść. Sprawiają też, że kolejne pokolenia poznają tę historię, nawet jeżeli oglądają ją jako ratunek przed niezapowiedzianą kartkówką z języka polskiego.
,,Cud na 34. ulicy” (1994) reż. Les Mayfield
W okresie przedświątecznym w prawie każdym centrum handlowym można spotkać postać przebraną za św. Mikołaja. Jednak Richard Attenborough gra świętego Mikołaja innego niż wszyscy, dzięki czemu galeria handlowa, w której został zatrudniony, staje się najbardziej świątecznym miejscem na całym mieście. Główny bohater utrzymuje, że jest prawdziwym Mikołajem, ale czy to możliwe? Inną ważną postacią w filmie jest mała Susan, która marzy o tym, by jej mama znalazła wymarzonego mężczyznę. Czy jej marzenie się spełni? I czy Attenborough to prawdziwy święty Mikołaj? Jeżeli nie znacie tej produkcji, polecam ją gorąco – uwierzycie w magię świąt na nowo.
,,To wspaniałe życie” (1946) reż. Frank Capra
Jak wyglądałby świat bez was? Mam nadzieję, że nigdy nie zadacie sobie takiego pytania, gdyż każdy z was jest wyjątkowy i prowadzi własne wspaniałe życie. Główny bohater tego ponadczasowego bożonarodzeniowego dzieła nie wie, jak ważne i wartościowe jest jego życie. W kryzysie przychodzi do niego anioł stróż i pokazuje, jak istotne w stosunku do innych ludzi były jego czyny – wobec żony, brata, starego Aptekarza. Nie ma Amerykanina, który nie znałby tego dzieła i kultowej roli Jamesa Stewarta. Jeżeli zdecydujecie się na seans, zastanówcie się, jak wasze życia wpływają na innych. Każde istnienie jest wspaniałe, tylko trzeba znaleźć kogoś, kto wam to uświadomi.

,,Jack Frost” (1998) reż. Troy Miller
Czy rodzice zdają sobie sprawę, jak wielką przykrość mogą wyrządzić swojemu dziecku? Tytułowy bohater jest muzykiem. Mimo że obiecał żonie i synowi wspólnie spędzone święta, los chciał inaczej. Śmierć ojca sprawia, że mały Gabby zamyka się w sobie, rzuca grę w drużynie hokeja oraz nie radzi sobie z gnębieniem przez szkolnego łobuza. Pod wpływem magicznych wydarzeń jego ojciec wraca w postaci bałwana i pomaga synowi na nowo uwierzyć w siebie Przede wszystkim jednak zaczyna rozumieć, jak wielki błąd popełnił oddając się własnej karierze, nie zwracając uwagi na potrzeby i emocje swojego syna. Każde dziecko chociaż raz w życiu powinno usłyszeć od rodziców, że są oni z niego dumni. Życzę również wam, by każdy usłyszał od bliskich osób miłe słowa – podobne do tych, które usłyszał Gabby od Jacka Frosta.
,,Ekspres Polarny” (2004) reż. Robert Zemeckis
Każda podróż wnosi do życia pełno wartościowych przemyśleń. Wędrówka, którą odbył pewien chłopiec, bohater ,,Ekspresu Polarnego”, wniosła do jego życia bardzo dużo. Przez wiele lat chłopak nie wierzył w świętego Mikołaja, ale wyjątkowy pociąg – Ekspres Polarny – zabiera go na biegun północny, gdzie Mikołaja poznaje osobiście. Bohater dostaje od niego podarunek, o którym dowiecie się więcej oglądając tę animację. Po takim seansie sami będziecie chcieli skosztować słynnej gorącej czekolady oraz doświadczyć ślizgania się pociągu na lodzie. Piosenki będące elementem ścieżki dźwiękowej filmu potrafią wzruszyć, a polski dubbing z Adamem Ferencym i Krzysztofem Draczem w rolach głównych wyszedł mistrzowsko. Jeżeli nie widzieliście, spieszcie się! Ekspres nie czeka na spóźnialskich!
,,Rodzinny dom wariatów” (2005) reż. Thomas Bezucha
Święta to przede wszystkim zjazdy rodzinne oraz radość ze spotkań z bliskimi. Jednak może jest w tym coś więcej? Kiedy główny bohater Everett przyjeżdża do domu ze swoją narzeczoną, rodzinna sielanka szybko zostaje przerwana, a obecność przyszłej żony syna nie jest na rękę ani rodzicom, ani rodzeństwu chłopaka. W ciągu wydarzeń okazuje się, że nestorka rodu jest nieuleczalnie chora, dlatego te święta są dla jej rodziny wyjątkowo ważne. Warto film obejrzeć do końca, ponieważ w skutek nieoczekiwanego zwrotu akcji, relacje w rodzinie ulegają zmianie, a chłodne nastawienie do narzeczonej Everetta zmienia się. Jest to idealna komedia do obejrzenia w rodzinnym gronie, nie tylko podczas wigilijnej kolacji, ale przez cały okres świąteczny.
,,Potop” (1974) reż. Jerzy Hoffman
Mimo że ekranizacja drugiej części trylogii Henryka Sienkiewicza nie jest stricte filmem świątecznym, wiele osób nie wyobraża sobie bez niej tego czasu. Ponadczasowe kreacje Daniela Olbrychskiego i Małgorzaty Braunek, realistyczne kostiumy oraz tło historyczne zachwycają kolejne pokolenia. Kiedy po raz wtóry oglądamy scenę kuligu, podczas której Oleńka i Andrzej wtulają się w siebie, od razu kojarzymy ten kadr z mroźną porą roku oraz zimowymi tradycjami. Dzięki powtarzanej corocznie w Boże Narodzenie emisji telewizyjnej, „Potop” stał się filmowym symbolem tego dnia. Jeżeli waszym zwyczajem jest oglądanie trylogii, przekazujcie go młodszym pokoleniom, aby uświadomić im, jak ważnym elementem każdego spotkania rodzinnego jest tradycja.
,,Kevin sam w domu” (1990) reż. Chris Columbus
Tę magiczną komedię familijną pokochali widzowie na całym świecie. Historia ośmiolatka, który wskutek zbiegu okoliczności zostaje sam w domu i stawia czoło dwójce włamywaczy, stała się ponadczasowym przebojem. Przeprowadzono wiele badań naukowych, opisywano tę komedię pod wieloma aspektami, ale większość po prostu nie wyobraża sobie bez niej Wigilii. Kiedy w 2010 roku zdecydowano, że film nie zostanie wyemitowany, ponad 90 tysięcy osób podpisało petycję, aby wrócił na ekrany. Starania widzów zakończyły się sukcesem. Ponadczasowe przesłanie Kevina, uniwersalny przekaz oraz fakt, że może go obejrzeć cała rodzina sprawia, że dla wielu to komedia, która jednoznacznie kojarzy się z beztroskim dzieciństwem Oby nikt z nas nie musiał martwić się o bycie podczas świąt samemu w domu!
Filmowych Świąt!
To tylko kilka ze świątecznych klasyków filmowych, które od wielu lat towarzyszą pokoleniom wielbicieli kina w przeżywaniu tego radosnego okresu. Życzę wam, byście te święta spędzili w gronie kochających was osób oraz oglądając wspomniane przeze mnie filmy, poczuli magię tego okresu. Mam nadzieję, że każdy z was podczas przerwy świątecznej odpocznie, byśmy w nowym roku wrócili na uczelnię z dodatkową energią.
Wesołych i filmowych Świąt!

Krzysztof Kubiak
