MATKI NAS WSZYSTKICH
Jednym z pierwszych słów, jakie człowiek wypowiada, jest słowo „mama”. Mimo że bardzo często wchodzimy z naszymi mamami w swego rodzaju konflikty i nie potrafimy znaleźć wspólnego języka, to w ciągu życia spotykamy się z mamami, które zaskarbiają sobie naszą sympatię swoją walką, determinacją, a także odwagą w przeciwstawianiu się przeciwnościom losu. Nawet jeśli ich nie znamy, to chcemy, aby zostały naszymi mamami.
Pewnie zapytacie, o jakich mamach mówię. Otóż mówię o matkach, które są głównymi bohaterkami filmów i seriali. Przykładów w popkulturze jest wiele, a oto mój subiektywny wybór.
Walt Disney i Bambi
Na początku chciałbym przedstawić matkę z produkcji Walta Disneya pt. „Bambi”. Nie jest ona jedynie mamą głównego bohatera, ale też przewodniczką po wielkim i jakże niezwykłym leśnym świecie. Zapewne dla wielu z nas było to również pierwsze zetknięcie się ze śmiercią postaci w filmie animowanym. Mimo że na ekranie widzimy jej mało, matka Bambiego dbała o syna najlepiej, jak umiała. Miłość matki to wielka siła, której każdy potrzebuje. Dopiero zaczynamy rozumieć, że jej miłość jest najważniejsza, kiedy mamy zabraknie. Dlatego warto wrócić do tej produkcji, pamiętając jednocześnie, że mama kiedyś odejdzie, ale miłość do niej będzie trwała wiecznie.
Merida Waleczna od Pixara
Na przestrzeni wielu lat animacja komputerowa studia Pixar pokazuje nam coraz to nowsze jej oblicza. Czy również w produkcjach tego studia możemy znaleźć produkcje, w których relacje z matką odgrywają kluczową rolę? Oczywiście, że tak. „Merida Waleczna” z 2012 roku to jeden z wielu przykładów pokazania takiej relacji. Królowa Elinor chce przygotować swoją córkę Meridę do roli królowej najlepiej, jak potrafi. Zaćmiona swoim perfekcjonizmem nie widzi, że rani przy tym córkę. Merida z kolei dopuszcza się wobec matki użycia czaru sprawiającego, że spojrzy na świat z zupełnie innej perspektywy. Ponadto zrozumie, że w życiu wcale nie chodzi o to, aby Merida żyła tak, jak ona tego chce. Czy obie wyciągną wnioski? Nie zdradzając wielu szczegółów, powiem, że przesłanie trafi do każdego niezależnie od wieku.
Postać nowoczesnej matki
Nie tylko pełnometrażowe animacje przedstawiają nam obraz matki. Tak jak w wielu przypadkach obraz ten wydaje się uszlachetniony, tak w serialu „Niesamowity świat Gumballa” matka głównego bohatera to idealny przykład nowoczesnej matki. Nie dość, że pracuje, by zapewnić swoim dzieciom życie na jak najlepszym poziomie, to jeszcze w jej dostrzegamy wiele analogii do własnych doświadczeń. Mimo że potrafi wydrzeć się na własne dzieci, a ponadto nie obawia się tego, że jej negatywne emocje ujrzały światło dzienne, to wciąż kocha je nad życie i potrafiłaby zrobić dla nich wszystko. Nawet jeśli sama nie miała najlepszych relacji z rodzicami, czego dowiadujemy się w końcowych sezonach serialu. Postać Nicole Watterson do dzisiaj ma rzeszę wiernych fanów wśród ludzi, których połączyła kiedyś ta kreskówka.
Macierzyństwo a orientacja seksualna
Największego wsparcia ze strony rodziców, a zwłaszcza swoich rodzicielek, potrzebują osoby innej orientacji seksualnej niż hetero, w szczególności jeśli dopiero ją odkrywają. O tym, że osoby te potrzebują wsparcia, nie trzeba nikomu tłumaczyć. W rzeczywistości jednak sytuacja nie zawsze bywa kolorowa, chociaż momentami można się w tej kwestii pozytywnie zaskoczyć.
„Głębsza niż ocean bez dna”
Bardzo często wiele osób ukrywa swoją orientację seksualną ze strachu przed reakcją otoczenia i rodziny. Doskonale obrazuje to film „Twój Simon” na podstawie powieści Becky Albertalli. Główny bohater ukrywa swoją tożsamość, jednakże na skutek pewnych zdarzeń jego orientacja zostaje ujawniona. Wówczas musi on stanąć w prawdzie przed samym sobą i otoczeniem. Najwięcej zaskoczenia przynosi reakcja matki granej przez Jennifer Garner. Jej postawa to wzór do naśladowania, ponieważ kobieta nie odrzuciła syna. Mimo tego że kocha inaczej, w jej oczach Simon cały czas jest sobą. Kobieta nie zachowuje się irracjonalnie, w zamian okazuje mu wsparcie, na które każdy zasługuje od swoich rodziców. Tak właśnie powinna postępować matka – wspierać i kochać, nie patrząc na nic innego.
Orientacja to nie wybór
Jednakże mamy nie zawsze mamy potrafią zaakceptować orientacje własnych dzieci. Jako przykład można przywołać tu mamę Matthew z serialu „Big Mouth”. Kobieta, kiedy odnalazła prywatną korespondencję syna z chłopakiem, zaczęła zachowywać się wobec niego w sposób nieodpowiedni, co świadczy, że nie potrafi zaakceptować tego, jaki Matthew naprawdę jest. Na początku nie pozwala synowi być ze sobą w parze podczas kościelnego konkursu wypieków. Kiedy bohater na złość matce występuje w konkursie ze swoim chłopakiem, nie przynosi to żadnych zmian, ale dochodzi do konfrontacji. Jej prawdziwe poglądy są niezwykle bolesne, ponieważ uważa, że orientacja Matthew to jego wybór. Stwierdzenie to jest niezwykle raniące, w szczególności dla młodego człowieka, który musi zrozumieć własną seksualność. Chociaż słowa te ranią, wielu doświadczyło podobnej sytuacji w rzeczywistości. Czy jest tak przez cały serial aż do samego końca…? O tym musicie się już sami przekonać.
Samotne Macierzyństwo
Najtrudniejszym zadaniem, przed jakim może stanąć kobieta, jest samotne macierzyństwo. Bycie dla dziecka dobrą matką to jedna sprawa, ale bycie obojgiem rodziców sprawia o wiele więcej trudności, nie mniej jednak samotne matki zdobyły również serca wielu widzów.
„Życie jest jak pudełko czekoladek…”
Ktokolwiek chociaż raz obejrzał „Forresta Gumpa” autorstwa Roberta Zemeckisa zetknął się z tym kultowym cytatem, który wypowiada umierająca matka do swojego syna. Pani Gump zawsze walczyła o syna, nie pozwoliła, by mimo zaniżonego poziomu inteligencji czuł się inny. Nieważne, że Forrest zyskał popularność jako futbolista, zwycięzca turnieju ping-pongowego i dorobił się fortuny na krewetkach – on i tak zawsze wracał do domu. Kiedy dowiedział się o chorobie mamy, rzucił wszystko, aby być obok niej. Forrest nie byłby tym, kim jest, gdyby nie pani Gump, która wychowała go w samotności. Powinniśmy pamiętać o tym, że sukcesy życiowe, których doświadczymy, nie są istotne. Najważniejszym, co istnieje, jest relacją z mamą, co film ten pokazuje idealnie.
Macierzyństwo w obliczu choroby
Nie tylko samotne macierzyństwo wielokrotnie pojawia się w wielu produkcjach audiowizualnych. Innym często spotykanym tematem jest choroba. Zmienia ona całe życie każdej rodziny, niezależnie od tego, czy dopada dziecko, czy któregoś z rodziców. Za to emocje, które towarzyszą chorobie, zawsze trudno opisać.
Walka o wszystko
Podczas gdy choroba dotyka dziecko, rodzić robi, co może, aby ulżyć dziecku w cierpieniu. Jako przykład można przywołać matkę graną przez Jennifer Garner w filmie pt. „Cuda z Nieba”. Nawet jeśli lekarze nie wiedzieli, co dolega jej córce, ona się nie poddała. Udała się z nią do specjalisty, który przyjął ja na leczenie. Mimo cierpienia córki i chwil, podczas których mówiła matce, że chce umrzeć, bohaterka była silna. Wiedziała, że jej córka kiedyś wyzdrowieje. Czy faktycznie tak się stało? Należy wspomnieć, że historię oparto na faktach i pomimo religijnego wydźwięku dostajemy obraz pełnej determinacji matki, która przede wszystkim pragnie, aby jej córka żyła jak inne dzieci.
Zaginiony Ollie – bajka o chorobie i miłości
Miniserial „Zaginiony Ollie” porusza jeden z najtrudniejszych tematów w produkcjach familijnych – chorobę rodzica. Na początku widzimy szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Niestety z czasem zostaje to przerwane. Mama głównego bohatera dowiaduje się o chorobie nowotworowej, którą stara się ukrywać przed rodziną, nie chcąc ich martwić. Walczy do samego końca nie tylko o swoje życie, ale też o przyszłość rodziny. Kluczową rolę w tym serialu odgrywa szmaciany króliczek Ollie, który był dla Billy’ego wsparciem od małego, ale czy i teraz mu pomoże? „Zaginiony Ollie” podejmuje trudne tematy, ale pokazuje nam, jak wielką wartością jest miłość rodziców, a zwłaszcza mamy, o czym niestety bardzo często zapominamy.
Krzysztof Kubiak