BYĆ KOBIETĄ – PIĘĆ FILMÓW, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ

Fot. Karolina Gwis

Choć marzec, Miesiąc Historii Kobiet, dobiega końca, temat kobiecych doświadczeń i ich reprezentacji w kulturze jest ważny przez cały rok. Media mają ogromny wpływ na rzeczywistość. Przedstawianie kobiet jako złożonych wielowymiarowych postaci inspiruje i pomaga przełamywać stereotypy płci. Kobiece głosy w kulturze wpływają na debatę publiczną, kształtują politykę i napędzają zmiany społeczne – między innymi dlatego tak ważne jest opowiadanie ich historii. 

Zapytałam pięć kobiet z mojego otoczenia o filmy, które według nich najlepiej oddają kobiecą perspektywę i są dla nich ważne. Wybrane przez nie tytuły utworzyły listę, z której każda pozycja jest warta obejrzenia.

Helena, uczennica liceum

Film: Pearl, reż. Ti West, 2022

– Oczywiście, nie utożsamiam się z główną bohaterką w kwestii strasznych czynów jakie popełniła, ale naprawdę czuję, że jestem w stanie zrozumieć jej sposób myślenia. Farma, na której mieszka Pearl jest jak klatka, z której, mimo wszelkich starań, nie może się wydostać. Tak czasami czuję się będąc otoczona wszystkimi oczekiwaniami ze strony rodziny lub ogółu społeczeństwa. Mocno utożsamiam się z jej pragnieniem doświadczenia czegoś nowego, ucieczki od przyszłości zaplanowanej przez osoby z jej otoczenia. Jej chęć dokonywania własnych decyzji i spełniania marzeń przypomina mi moje własne pragnienia. Decyzje podjęte przez Pearl skutkują tragicznym zakończeniem, ale uważam, że to właśnie jej nad wyraz pokazana determinacja i poświęcenie marzeniom mogą reprezentować skryte pragnienia wielu kobiet uciszanych przez natarczywe oczekiwania i założenia wszystkich dookoła.

Maria, studentka WFPiK

Film: Frances Ha, reż. Noah Baumbach, 2012 

– Za każdym razem gdy sięgam po ten film, jest to moment graniczny, zmiana. Z wiekiem widzę, że podczas seansu dochodzę do nowych wniosków, zauważam nowe niuanse. W tym momencie Frances Ha daje mi poczucie że nie jestem sama, główna bohaterka, która jest w podobnym do mojego wieku jest równie zagubiona i udowadnia, że nie istnieje rama czasowa dla odnalezienia się w świecie. Film pięknie pokazuje też realia damskich przyjaźni, nawet po ich rozpadzie, potrafi zostać miłość, a raz zawarta więź nie znika. I ta właśnie miłość, nie romantyczna a platoniczna, mimo iż momentami skomplikowana, towarzyszy mi tak jak Frances, i tak jak innym kobietom, przez całe życie.

Ola, studentka WFPiK

Film: Alma’s Rainbow, reż. Ayoka Chenzira, 1994

– Ayoka Chenzira czuła, że światu potrzebny jest dosadny uścisk dodający otuchy, do którego można wracać w dowolnym momencie życia. I tak też dostarczyła swój niezależny film Alma’s Rainbow. Opowiada on nie tylko o tytułowej Rainbow, spostrzegawczej nastolatce dorastającej w środowisku chaotycznej kobiecości, ale i przeplata ze sobą perspektywy matki oraz ciotki bohaterki. Obie dbają na swój sposób o dorastającą Rainbow. Alma traktuje wstępowanie córki w świat kobiecości zbyt poważnie, ściśle dbając o jej bezpieczeństwo, pouczając i przygaszając buńczuczny temperament. Natomiast ciotka Ruby uczy bohaterki odwagi i swobody, a także popycha do realizacji marzeń – jest wzorem dla naśladowania. Alma’s Rainbow jest pokrzepiającym opowiadaniem o trzech kobietach o różnych temperamentach, pragnieniach i motywacjach, które łączą te same zmagania. Dociekanie własnej wartości, odkrywanie własnej seksualności, podążanie za niezależnością, a przede wszystkim poszukiwanie własnego miejsca w społeczeństwie to niektóre z wątków, które porusza wspaniały film Chenziry.

prof. UAM dr hab. Anna Śliwińska 

Film: Yentl, reż. Barbra Streisand, 1983

– Yentl jest filmem, do którego często wracam – za każdym razem ucząc się czegoś nowego. Jako młoda dziewczyna odnajdywałam w nim inspirującą prawdę o tym, czym jest dla mnie bycie kobietą. Przedstawiona w filmie wyjątkowa relacja bohaterki i jej ojca utwierdziła mnie w przekonaniu, że dzięki najbliższym mogę być silna i samoświadoma. Niezmiennie wzrusza mnie słynna scena, w której, grana przez Barbrę Streisand, bohaterka „rozmawia”, słowami piosenki Papa, Can You Hear Me?, z nieżyjącym już ojcem. Kolejne spotkania z tym filmem nauczyły mnie, że o sprawy naprawdę dla mnie ważne muszę walczyć nieustraszenie i konsekwentnie, ale harmonizować swoje zachowania delikatnością i otwartością na to, co przynosi świat. W końcu, już jako dojrzała kobieta, zrozumiałam, że reżyserka opowiada mi też historię o byciu szczerą – najpierw wobec samej siebie, potem (gdy dla bohaterki przychodzi czas wyznania trudnej prawdy) wobec tych, na których najbardziej nam zależy. A otwarte zakończenie pokazuje, że zarówno przed Yentl, jak i przede mną pozostaje wiele dróg, których jeszcze nie znamy.

Karolina, studentka WFPiK

Film: Lady Bird, reż. Greta Gerwig, 2017

– Trudno jest napisać o ważnym dla mnie filmie, szczególnie przy takiej okazji. Ale myślę, że w tym wypadku najbardziej sensowne będzie wybranie Lady Bird Grety Gerwig z 2017 roku. Pierwszy raz obejrzałam ten film mając niecałe czternaście lat, od tego czasu zdarzył się niejeden „re-watch”. Najmocniej uderzył mnie seans tej historii już po ukończeniu liceum. Byłam w tym samym etapie życia co bohaterka, niejednokrotnie czując się jak ona. Film ten jest testamentem nastoletniej młodości dziewczyn – burzliwej, ale tak pięknej i jaskrawej. I choć często wszyscy dookoła pragną ją zagłuszyć, to Lady Bird pokazuje, że najlepiej doświadczana jest na pełnej głośności.

Karolina Gwis