HORRORY NA DŁUGIE ZIMOWE WIECZORY – PIĘĆ HORRORÓW, KTÓRE OBEJRZYSZ Z WYPIEKAMI NA TWARZY

źródło: pixabay

Nadeszła zima. Na dworze jest coraz zimniej, a mrok zapada zdecydowanie szybciej, niż byśmy tego chcieli. W takich okolicznościach większość z nas najchętniej nie wychodziłaby z domu. Jak więc można spędzić ten czas? Najlepiej przy dobrym filmie – oto pięć horrorów z ostatnich pięciu lat, które podniosą ci ciśnienie.

,,Candyman” 2021

Fotografik Anthony przeprowadził się ze swoją dziewczyną do Cabrini-Green, jednej z dzielnic Chicago. Poszukując inspiracji natrafił na legendę o Candymanie – tajemniczym mężczyźnie z hakiem zamiast dłoni, którego można przyzwać wymawiając jego imię pięć razy przed lustrem. Historia ta staje się początkiem obsesji Anthony’ego. Jest to sequel filmu o tym samym tytule z 1992 roku, jednak jego znajomość nie jest niezbędna do zrozumienia fabuły.

„Candyman” nie tylko straszy – porusza również problematykę rasizmu i skłania widza do (smutnej) refleksji na temat współczesnego świata. Jordan Peele – autor scenariusza do tego filmu – nie pierwszy raz odwołuje się do tego motywu. Pojawia się on również w innych filmach przy których pracował, takich jak „Uciekaj!” i „To my”, które również serdecznie polecam.

Trailer: https://youtu.be/TPBH3XO8YEU?si=3fGiTiNqjavqI7ap

„Czarny telefon” (2021)

Trzynastolatek zostaje uprowadzony przez psychopatę. W piwnicy, gdzie go uwięziono, znajduje się czarny telefon, który mimo braku podłączenia do prądu zaczyna dzwonić. Okazuje się, że chłopiec jest w stanie w ten sposób rozmawiać z dawnymi ofiarami swojego porywacza. Jego rozmówcy próbują pomóc mu ocalić swoje życie.

Jedną z rzeczy, które najbardziej wpływają na atmosferę tego filmu, jest wiek głównego bohatera oraz innych ofiar porywacza – zdecydowanie bardziej oddziałuje to na emocje widza, niż gdybyśmy śledzili losy dorosłych postaci. Bardzo ciekawie jest też poprowadzona narracja – widzimy zarówno perspektywę uwięzionego chłopca, jak i osób, które go poszukują.

Trailer: https://youtu.be/3eGP6im8AZA?si=LyiFDHd3cg53qYWb

„Uśmiechnij się” (2022)

Życie psychiatry Rose Carter ulega drastycznej zmianie po tym, gdy w jej gabinecie pacjentka popełnia samobójstwo z uśmiechem na twarzy. Po tym wydarzeniu zaczyna ją prześladować nieznana siła, przybierająca postać uśmiechniętych osób. Kobieta próbuje dociec, co tak właściwie jej zagraża. W 2024 roku wyszła druga część – zdaniem wielu poziomem dorównująca pierwszej, lub nawet lepsza – opowiada ona o znanej piosenkarce, która po przerwie ogłasza swój muzyczny comeback i spotyka ją podobna sytuacja.

Jest to film, który ogląda się w nieustającym napięciu – pojawia się sporo zabawy formą, artystycznych ujęć i gry z widzem, który podczas seansu zastanawia się, co jest prawdą, a co iluzją.

Trailer: https://youtu.be/BcDK7lkzzsU?si=4Dwit7CqqM__vr1P

„Mów do mnie” (2022)

Grupa znajomych odkrywa, że są w stanie wprowadzać w swoje ciała dusze umarłych. Wystarczy chwycić posiadaną przez nich tajemniczą, zabalsamowaną rękę i powiedzieć ,,mów do mnie”. Istnieją jednak pewne reguły, których należy przestrzegać podczas tego rytuału. Gdy zostaną one złamane, coś, co było dla nich tylko zabawą, staje się początkiem koszmaru.

Co ciekawe – na początku niekoniecznie każdy polubi główną bohaterkę. Możemy nie zgadzać się z jej zachowaniem, czy nawet uważać je za głupie i nieodpowiedzialne. Z biegiem filmu nasze nastawienie może jednak ulec zmianie. 

Trailer: https://youtu.be/aLAKJu9aJys?si=67hwOle4-SOQ3l8V

„Obcy: Romulus” (2024)

Znajomi wspólnie postanowili opuścić zamieszkałą przez nich kolonię. Za swój cel obrali opuszczoną stację kosmiczną. Jednak okazuje się, że nie była ona tak do końca opuszczona i znajdują tam się najbardziej niebezpieczne i przerażające byty we wszechświecie. Jest to kolejny film z kultowej serii „Obcy”, jednak można go obejrzeć bez znajomości wcześniejszych części.

Ja sama wybrałam się na seans z minimalną wiedzą na temat tego uniwersum – jednak bawiłam się bardzo dobrze i nie czułam, że czegoś nie rozumiem. Ostrzeżenie – bywa obrzydliwie, ale te sceny są na tyle przerysowane, że nawet osoba o słabszym żołądku powinna je przetrwać.

Trailer: https://youtu.be/x0XDEhP4MQs?si=442WE0lqZxcKcMPM

Przedstawiona piątka to filmy, które moim zdaniem są szczególnie warte uwagi. W ciągu ostatnich pięciu lat wyszło jeszcze więcej naprawdę wciągających horrorów, jednak te z powyższej listy wywarły na mnie największe wrażenie. Wydaje mi się, że znajdzie się tu coś dla każdego – od fanów science-fiction, po osoby, które bardziej interesuje społeczna tematyka.

Życzę seansu pełnego grozy!

Olga Graban