Warszawa już od 18 edycji gości Azjatycki Festiwal Filmowy Pięciu Smaków. To wydarzenie, które dzięki filmom z Japonii, Chin, Korei czy Indii pozwala zanurzyć się w kulturach Azji i spojrzeć na świat z nowej perspektywy.

Warszawa – administracyjna, ale i kulturalna stolica Polski. Przechadzając się jej ulicami, nietrudno natrafić na restauracje serwujące dania z całego świata, sklepy prowadzone przez obcokrajowców czy też spotkać mieszkańców wywodzących się z najciekawszych kultur świata. Wśród nich licznie obecni są również mieszkańcy największego kontynentu świata, którzy wnoszą swoje unikalne tradycje i kulturę do tego wielobarwnego tygla. Nie dziwi więc, że to właśnie tutaj, już od 18 lat, odbywa się Azjatycki Festiwal Filmowy Pięciu Smaków.

Most do Azji – festiwal, który łączy kultury

Festiwal ten powstał z misją kształtowania świadomości międzykulturowej wśród Polaków i nie tylko. Jak można wyczytać na oficjalnej stronie festiwalu, organizatorzy mają nadzieję uwrażliwiać społeczeństwo na problemy współczesnego świata, nie tylko naszego, rodzimego, ale i tego oddalonego od nas o wiele tysięcy kilometrów.

Pierwsze filmy w kinie Muranów zostały wystawione już 13 listopada. Równocześnie ruszyła również edycja online festiwalu, która umożliwiła dostęp do filmów tym, którzy nie mogli dotrzeć do Warszawy. I pomimo tego, że stacjonarny Festiwal zakończył się już po tygodniu, to online nadal możemy czerpać kulturalne smaczki od najlepszych azjatyckich twórców i twórczyń. Festiwal online trwa aż do 1 grudnia – serdecznie zachęcamy do zapoznania się z repertuarem dostępnym na oficjalnej stronie Festiwalu, w którym znajdziemy propozycje filmów z Azji Wschodniej, Południowo-Wschodniej i Południowej.

W tym roku organizatorzy postawili na jeszcze większe zaangażowanie uczestników wydarzenia. Jak mówi Iga, jedna z wolontariuszek wspierających przebieg festiwalu, „po seansach odbywały się sesje Q&A z twórcami filmów, debaty z wydawcami azjatyckich książek, między innymi wydawnictwem Tajfuny”, a nawet spotkanie z właścicielami azjatyckich restauracji! Wolontariuszka miała okazję poznać, a także oprowadzić po Warszawie, reżysera filmu „Tokyo.Sora”, Hiroshiego Ishikawę, co określa jako niezapomniane przeżycie.

Polecenia filmowe społeczności festiwalowej

Przez 18 lat Festiwal Pięciu Smaków zdobył wierne grono fanów, którzy każdego roku uczestniczą w wydarzeniu stacjonarnie lub online. Wielu z nich dzieli się wrażeniami na dedykowanej grupie na Facebooku, gdzie toczą się żywe dyskusje o znaczeniu obejrzanych filmów. To przestrzeń pełna szczerych emocji i refleksji, która wzbogaca doświadczenie festiwalowe.

Festiwal ma w swoim repertuarze naprawdę szeroki przekrój gatunków. Fani kinematografii sentymentalnej i obyczajowej najczęściej polecali japoński tytuł z 2007 roku, „Dryfując przez Tokio”, reżyserstwa Satoshiego Miki. Pomysłodawca tego, określanego przez członków grupy facebookowej jako „dziwnego”, ale i w tej swojej dziwocie również „uroczego” filmu, zabiera w nim widzów na spacer przez Tokio, na którym zastanawia się nad tym, czy wspomnienia i pamięć to ludzkie przekleństwo, czy też błogosławieństwo.

Widzowie gustujący natomiast w filmach głęboko poruszających, często wspominali o nowym filmie „Pamiętnik z dzieciństwa”, wyreżyserowanym przez hongkońskiego reżysera Nicka Cheuka w 2023 roku. Ta „ciężka emocjonalnie”, wyciskająca łzy opowieść o presji, którą odczuwają uczniowie i studenci krajów azjatyckich, jest swojego rodzaju podróżą w głąb osobistych przeżyć reżysera. Ukazuje nieznośną prawdę, że za każdym pokonanym pagórkiem, znajduje się jeszcze wyższa góra, której pokonanie stanowi takie samo lub nawet większe wyzwanie.

Tytułem dającym internautom dużo do myślenia był też film Hirokazu Koreedy z 2009 roku, pod tytułem „Dmuchana lala”. Poruszająca opowieść o samotności i jej wpływie na jakość życia, zostawiła po sobie wiele sprzecznych emocji w sercach widzów. Obserwując przygody dmuchanej lalki, która ożywała pod nieobecność swojego właściciela, komentujący przyznali, że pomimo odczuwania jej smutku, znajdowali pocieszenie w znanych nam dobrze rozważaniach egzystencjalnych.

Do każdego z filmów powstała również prelekcja, co Iga, wolontariuszka z ramienia Koła Sinologicznego, ocenia jako świetny sposób na zapoznanie się z problematyką, tematyką i historią powstawania tych odsłon. Prelekcje dostępne są na stronie festiwalu.

Kino jako okno na świat

Są to tylko trzy pozycje z prawie pięćdziesięciu filmów emitowanych w ramach Festiwalu Pięciu Smaków. Filmy te pochodzą między innymi z Chin, Hong-Kongu, Tajwanu, Japonii, Korei Południowej czy Indii. W ramach Festiwalu swoją premierę miał również film reżyserki polsko-wietnamskiego pochodzenia, Anny Fam-Rieskaniemi o trudnym wyborze między rodziną a własnym szczęściem. Każda z tych pozycji jest niejakim oknem na kulturę i problemy społeczne państwa, z którego się wywodzi, co leży w podstawowych założeniach tego przedsięwzięcia.

Dla tych, którzy na seans wolą pójść do kina, mamy ostatnią okazję obejrzenia jednego z filmów z repertuaru festiwalu stacjonarnie w Poznaniu. Koło Sinologiczne UAM, serdecznie zaprasza na wspólne oglądanie filmu „Rouge” z 1987 roku, w reżyserii Stanleya Kwana, co możliwe jest dzięki uprzejmości organizatorów. Seans odbędzie się w piątek, 29 listopada o godzinie 17.30, w sali 402 w Collegium Heliodori Święcicki.

Julia Barcicka