Kto reprezentuje Polskę na Eurowizji 2023? Preselekcyjne dramy, wybór Blanki i rozwój kariery Janna.
Konkurs Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami! W tym roku jednak – w związku z wyborem polskiego reprezentanta – pojawiła się niemała afera. Ostatecznie na konkurs jedzie reprezentantka Polski Blanka Stajkow z utworem „Solo”, który z pewnością kojarzony jest z radia czy TikTokowych memów, szczególnie po – już kultowym – „bejba”. Ale od początku…
Wybór reprezentanta na Eurowizję
Temat Eurowizji podejmują już różne rodzaje mediów, nie tylko te poświęcone samemu konkursowi (tak, są media eurowizyjne i nie jest ich mało!). Każdy biorący udział kraj na początku musi wybrać swojego reprezentanta. Są na to różne sposoby. Pierwszy to wybór wewnętrzny przez stację transmitującą Eurowizję w danym kraju – tak też stało się w Polsce w 2021 roku, kiedy reprezentował nas Rafał Brzozowski z utworem „The Ride”. Kolejny to przygotowanie krajowych eliminacji, na które zgłaszać się mogą artyści z konkretnymi piosenkami. Na przykład w Szwecji przygotowywany jest coroczny konkurs – wręcz festiwal – Melodifestivalen, a we Włoszech – San Remo – których zwycięzcy wygrywają możliwość reprezentowania kraju na Eurowizji. O to też pokusiła się w tym roku Telewizja Polska, przygotowując preselekcję „Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję”, gdzie wysłuchaliśmy dziesięciu występów. Zwycięzca miał zostać wybrany podobnie jak w samym konkursie – liczbą zsumowanych głosów z SMS-ów widzów oraz głosowaniu jury według skali eurowizyjnej.
Polskie preselekcje i wiele emocji
Zdecydowanym faworytem widzów stał się Jann i jego piosenka „Gladiator”. Wielu fanów nadal uważa go jako faktycznego reprezentanta Polski, nie brakuje również porównań umiejętności wokalnych obu kandydatów. Internet nadal huczy od kontrowersyjnych wyników, podobnie fani Eurowizji z innych krajów. Na oficjalnym kanale Eurowizji na YouTubie znajdziemy tysiące komentarzy powiązanych właśnie z Jannem. Wiele mówią też reakcje twórców na tej platformie, którzy zapoznają się z polską propozycją. Tak jak podsumowała Doda w jednym z wywiadów – na Eurowizji mamy trzy minuty, aby przykuć uwagę całego świata. Nie trzeba być tutaj znawcą muzyki czy samego konkursu, żeby stwierdzić, jak przyciągający okazuje się występ Janna oraz jak – niejako – wypada przy tym Blanka. Krystian Ochman, zeszłoroczny reprezentant, porównuje „Solo” do piosenek disco polo. Preselekcje odbyły się 26 lutego, a nadal wywołują emocje u eurowizyjnych fanów. Blanka zwyciężyła głównie przez głosy jury, która zajęła u nich pierwsze miejsce, w skutek czego zwyciężyła preselekcje, a Jann zajął drugie miejsce. Telewizja Polska nadal jednak nie ogłosiła dokładnych statystyk głosowania, a zasiadająca w jury Edyta Górniak czy Agustin Egurrola pozostawiają widzom wiele powodów do plotek. Sama Górniak, która zajęła drugie miejsce na Eurowizji w 1994, czyli 29 lat temu, skomentowała wybór Blanki jako reprezentantki słowami, że ludzie potrzebują czegoś lekkiego i słonecznego, samego Janna natomiast określiła jako demonicznego. W maju reprezentować Polskę ostateczne będzie Blanka Stajkow z piosenką „Solo”, więc już niedługo przekonamy się, jak faktycznie artystka poradzi sobie na eurowizyjnej scenie.
– Nie zdziwię się, jeśli Blanka faktycznie przejdzie do finału. „Solo” stało się już niezłym internetowym memem, więc pewnie zapisze się w pamięci widzów – opowiada Aneta, wieloletnia fanka Eurowizji. – Wszystko okaże się już podczas występu, jak zaśpiewa na żywo oraz jak wyglądać będzie cały staging – dodaje.
Jann podbija rynek muzyczny
Mimo braku miejsca na Eurowizji Jann, czyli Jan Rozmanowski, nie próżnuje, a jego nazwisko staje się coraz głośniejsze na polskiej oraz zagranicznej scenie muzycznej. Wcześniej mogliśmy zobaczyć Janna na scenie chociażby jako support Ralpha Kaminskiego. Po preselekcjach wystartował ze swoją pierwszą, solową trasą koncertową Gladiator Tour, a bilety wyprzedały się w niecałe 24 godziny. Wydarzeniom w Poznaniu i we Wrocławiu zmieniono nawet lokalizację, żeby pomieścić więcej fanów artysty. 18 kwietnia w Klubie TAMA odbył się koncert, na który pierwsi chętni czekali nawet od 8 rano, żeby zająć miejsca w pierwszym rzędzie. Jann w wywiadach opowiada, że mimo swojej introwertycznej natury na scenie czuje się jak ryba w wodzie. To zdecydowanie było widoczne podczas wspomnianego koncertu. Jego kontakt z publicznością, głos na żywo, ruchy na scenie oraz ogólna prezencja składają się na wydarzenie warte zapamiętania. Rosnący fanbase i ogromne wyświetlenia w serwisach streamingowych tylko potwierdzają, że Jann dopiero się rozkręca.
– Uważam, że Jannowi wyszło na dobre, że nie bierze udziału w Eurowizji. Dostał spory rozgłos, który razem z managementem wykorzystuje najlepiej, jak się da – mówi Wiktoria, jedna z osób czekających przed Klubem TAMA. – Sama poznałam go przez preselekcję i totalnie zdobył moje serce – dopowiada.
Jann nie wyklucza jednak, że jeszcze spróbuje swoich sił w tym konkursie w następnych latach. Wielu fanów Eurowizji z pewnością zgodzi się, że w sam jej klimat wpasowałby się idealnie. Kariera artysty faktycznie nabiera tempa. Już ogłoszono jego występy na większych polskich scenach, w tym na festiwalach – między innymi Orange Warsaw Festival czy koncertach w ramach Męskiego Grania. Jann wróci do Poznania 15 lipca na swój koncert na Nocnym Targu Towarzyskim, tak że polecamy zainteresować się tematem!
Sam 67. Konkurs Piosenki Eurowizji rozpocznie się już w drugim tygodniu maja. Pierwszy półfinał odbędzie się we wtorek, 9 maja o 21, drugi, w którym zobaczymy polską reprezentację, o tej samej porze w czwartek, 11 maja. Sobota to dzień wielkiego finału, w którym wystąpią kraje Wielkiej Piątki (Francja, Włochy, Wielka Brytania, Hiszpania, Niemcy), tegoroczny organizator konkursu, czyli Ukraina, oraz kraje, które zakwalifikowały się z wcześniejszych dwóch półfinałów. Na kanale TVP1 będziemy mogli oglądać transmisję z Liverpoolu razem z komentarzem Aleksandra Sikory oraz Marka Sierockiego.
Marta Głogowska