WIELE GŁOSÓW WSPÓLNEGO ZACHWYTU. TRASA „ŚWIATŁO I MROCK” KATARZYNY NOSOWSKIEJ I PIOTRA ROGUCKIEGO

Koncerty Katarzyny Nosowskiej i Piotra Roguckiego w ramach trasy „Światło i MRock” to jedno z najbardziej oryginalnych wydarzeń na polskiej scenie muzycznej ostatnich lat. Projekt bazuje na dialogu dwóch estetyk – jasności i mroku – które stają się metaforą ludzkich emocji, zmiennych nastrojów i energetycznych kontrastów. „Światło” to przestrzeń subtelności, melancholii i intymnej refleksji, natomiast „mrok” – eksplozja niepokoju, intensywności i gitarowej furii.
Interaktywność widowiska
Najbardziej niezwykłym elementem tego widowiska jest jego interaktywność. Publiczność decyduje o tym, w jakiej wersji zabrzmią kolejne utwory. Za pomocą aplikacji lub spontanicznych reakcji widzowie wybierają między interpretacją „świetlistą” a „mroczną”. Dzięki temu każdy koncert staje się jedynym w swoim rodzaju scenariuszem emocji, dynamicznie kształtowanym przez dialog z fanami. Od delikatnych, niemal onirycznych aranżacji, po pełne ekspresji, gitarowe transy – wachlarz możliwości jest szeroki, a artyści płynnie reagują na wybory publiczności.

Klasyki polskiego i światowego rocka
Program obejmuje klasyki polskiego i światowego rocka w autorskich aranżacjach, przygotowanych specjalnie na tę trasę. Doświadczeni producenci stworzyli przestrzeń, w której charakterystyczny, hipnotyczny wokal Nosowskiej spotyka się z teatralną ekspresją Roguckiego, tworząc spójną, a jednocześnie zaskakującą całość. To widowisko, w którym muzyka łączy się ze światłem, wizualizacjami i emocją – rock spotyka teatr, technologia splata się ze spontanicznością, a tradycja – z nowoczesnością.
Redefinicja koncertów
„Światło i MRock” redefiniuje sposób myślenia o koncertach w Polsce, wprowadza element gry, eksperymentu i twórczej nieprzewidywalności, przypominając, że koncert to nie tylko występ – to doświadczenie, rytuał wspólnego przeżywania i współtworzenia. Publiczność nie jest tu widzem, lecz współautorem, a emocjonalna amplituda – od światła do mroku – nabiera osobistego wymiaru.

Świetlista energia i emocje
Finałowa odsłona trasy odbyła się 29 października 2025 roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Choć za oknami zwyciężył już mrok, hala rozbłysła świetlistą energią, a emocje sięgnęły zenitu. Spektakl otworzył i zamknął „Creep” Radiohead – symboliczna klamra, której można było się spodziewać po projekcie firmowanym nazwiskiem Roguckiego, ale mimo to zachwycająca świeżością i wyczuciem. Tysiące gardeł wykrzykiwały „I’m a creep, I’m a weirdo”, by po chwili z czułością skierować „You’re so fucking special” do duetu na scenie.

Goście specjalni
Na scenie pojawili się także goście – Kazik Staszewski oraz Doda – i nie tyle „uzupełnili” koncert, co wnieśli do niego własny, wyrazisty świat. Kiedy stanęli obok siebie, w jednej chwili zderzyły się dwa żywioły: punkowa surowość i bezkompromisowość Kazika z popową energią i scenicznym blaskiem Doroty Rabczewskiej. Ta symboliczna chwila pokazała, że muzyka ponad podziałami łączy temperamenty, pokolenia i estetyki.

Maanam, Guns N’ Roses, Nirvana, Hey i inni…
Wieczór wypełniły kompozycje m.in. Maanamu, 4 Non Blondes, Davida Bowiego, Guns N’ Roses, Nirvany, Hey, Comy, Kultu i wielu innych legendarnych zespołów. Każde wykonanie niosło nowy kontekst i świeżą emocję, pozostawiając publiczność poruszoną, zachwyconą i – co najważniejsze – prawdziwie współuczestniczącą. Doskonała realizacja techniczna tylko podkreśliła rangę wydarzenia – brzmienie było czyste, selektywne i potężne, co spotęgowało immersyjny charakter widowiska.

Światło, mrok i muzyka
„Światło i MRock” zapisało się w historii jako projekt wyjątkowy – nowatorski, odważny i głęboko emocjonalny. Trudno o lepszy dowód na to, że koncert może być doświadczeniem totalnym, a muzyka – przestrzenią, w której światło i mrok nie walczą, lecz współistnieją, przenikają się i wzajemnie definiują.
Joanna Klasa, Angelika Stohnij
